Grupa Twórcza Fotoquortet w zmienionym składzie i ze znakomitym gościem po raz kolejny zawitała do Zamościa. Tym razem Tadeusz J. Chmielewski, Andrzej Borowiec i nowy gracz Tomasz Grzyb w towarzystwie dobrze znanego nam Stanisława Orłowskiego zmierzyli się ze „Świadectwem kamieni”. Premiera tej ekspozycji nie mogła odbyć się nigdzie indziej jak tylko w „Ratuszu” gdzie gospodarzem jest zaproszony do kolejnego projektu grupy prezes ZTF Stanisław Orłowski.
Każdy z autorów zaprezentował własną interpretację tematu i różnorodność ta widoczna jest na zdjęciach. Wspólny mianownik jest oczywiście wyraźny, jednakże indywidualne podejście do materii kamienia jest bardzo widoczne.
Tadeusz Chmielewski świadectwo kamieni odnalazł w miejskich zakamarkach. Na jego fotografiach bardzo ważną rolę odgrywa światło i kolor – wypada zaznaczyć, że to jedyny barwny akcent w Galerii w Ratuszu.
Świadectwo Andrzeja Borowca ma ewidentnie wymiar historyczny. Kamienne mury zamku zostały sfotografowane przez Andrzeja wyłącznie w czerni i bieli. Autor użył jednak obiektywu szerokokątnego o małej ogniskowej co przedstawia to historyczne miejsce w sposób bliższy naszym czasom.
Kamienie Stanisława Orłowskiego to ponownie pejzaż miejski. Świadkowie i towarzysze życia codziennego mieszkańców Zamościa. Można by powiedzieć – cierpliwi i konsekwentni obserwatorzy. Znakomite fotografie znane nam już chociażby z jubileuszowej wystawy pana Stanisława. Na czele ze zdjęciem starszej kobiety czytającej książkę przy podcieniach. To moim zdaniem najlepsza, a z pewnością moja ulubiona fotografia autorstwa prezesa Orłowskiego.
Tomasz Grzyb jako jedyny poszedł w stronę religijną i zaprezentował m.in. kamienne krzyże oraz fragmenty architektury sakralnej. Zrobił to jednak w sposób delikatny choć równocześnie bardzo wyraźny. Dla mnie osobiście jest to „wejście smoka” do grupy. Najlepsze fotografie na wystawie! Idealnie trafiają w moją estetykę. Choć nie można im odmówić tego, że są to bardzo dobre kadry i równie dobrze przygotowane.
„Świadectwo kamieni” to czwarty już projekt Grupy Twórczej, po „Czterech Stronach Krajobrazu” „Pasmach” oraz „Kresach i bezkresach”. Trzeba wyraźnie podkreślić, że autorzy cały czas prezentują wysoki poziom i fundują nam dobrą fotografię. Należy się cieszyć i podziękować fotografom, że chcą pokazywać swoje prace w Zamościu. Autorów zapraszamy z kolejnym projektem, a wszystkich – nie tylko tych fotografujących (choć dla miłośników fotografii to wystawa, którą absolutnie powinni zobaczyć) – do Galerii Fotografii „Ratusz”, ekspozycja będzie czynna jeszcze do 4 czerwca.
Tekst: Wojciech Kapuściński